TEMAT TYGODNIA : DBAMY O PRZYRODĘ.
Dzieci z grupy ,, Wiewiórki”realizując podstawę programową:
-ćwiczyły rozwój mowy w oparciu o opowiadanie E. Stadtmuller ,,Smok Segregiusz”; odpowiadały na pytania; budowały proste wypowiedzi
- wzbogacały słownictwo; rozwijały myślenie przyczynowo-skutkowe w oparciu o wiersze poświęcone ochronie przyrody
-ćwiczyły pamięć recytując wiersz ,,Zielone serce” R. Pisarskiego
-ćwiczyły aparat mowy wykonując ćwiczenia logopedyczne
-ćwiczyły słuch fonematyczny, dzieliły nowo poznane słowa na sylaby; wykonywały ćwiczenia ortofoniczne
W zakresie myślenia matematycznego dzieci:
-z zaciekawieniem grały w grę planszową o tematyce ekologicznej-rzucały kostką, przeliczały , przesuwały się po planszy-zgodnie z wyrzuconą liczbą oczek
-rozwijały umiejętność klasyfikowania-segregowały śmieci do odpowiednich pojemników
- utrwalały kolory związane z pojemnikami do segregacji
-rozwijały orientację przestrzenną
W zakresie słuchu muzycznego ,,Wiewióreczki” śpiewały I zwrotkę i refren nowo poznanej piosenki Majki Jeżowskiej ,,Moja planeta”; brały udział w zabawach muzyczno-ruchowych z el. Met. B.Strauss ,,Odstaw dostaw; ,,Duszki”; wesoło się również bawiły w ,,Rolnika”
Nasze pociechy coraz chętniej ćwiczą motorykę małą oraz ruchy dłoni, sięgając po kredki, nawlekając koraliki, ugniatając plastelinę. W tym tygodniu wykonały samodzielnie malując farbami-pracę plastyczną ,,Zielony las”.
22 kwietnia, a więc w czwartek obchodziliśmy,, Światowy Dzień Ziemi”-z tej okazji dziec i oglądały krótkie filmiki -wzbogacające informacje, które nabyły podczas zajęć dydaktycznych. Wspólnie z nauczycielem, posługując się obrazkami wykonały ,,Kodeks małego ekologa”
Korzystając ze słonecznej pogody maluchy wesoło bawiły się w ogrodzie przedszkolnym; oddychały świeżym powietrzem, nabierały sił, spalały nadmiar energii. Zmęczone i uśmiechnięte wracały do sali na pyszny obiadek.
,,Zielone serce" R.Pisarski
Na skwerku rosło drzewko
szeroko, rozłożyście.
Srebrzystą miało koronę.
Zielonosrebrne liście.
Słuchali chętnie ludzie
przechodząc koło drzewa
jak wietrzyk wśród gałązek
wesoło piosenki śpiewa.
Lecz przyszedł mały urwis
ukradkiem wyjął nożyk,
bo napis chciał wyskrobać
w srebrzystej, cienkiej korze.
Wycinał powolutku, literka po literce,
nie wiedział, że pod korą
zielone płacze serce.