31.05.2011 Relacja z Olimpiady Przedszkolaka
Zgodnie z zapowiedziami 31 maja 2011 odbyła się impreza sportowa OLIMPIADA PRZEDSZKOLAKA. Olimpiada odbyła sie pod hasłem "Smerfuj z nami". Dokładnie o godzinie 9:00 dzieci z naszego przedszkola wymaszerowały w kierunku hali GOSIR. Kazdy z naszych przedszkolaków (zreszta panie także) ubrany był w zielona koszulkę co wygladało dla ludzi obserwujacych nasz przemarsz na olimpiade jak "INWAZJA KOSMITÓW". Wyruszylismy parami w strone hali a łańcuch z naszych przedszkolaków rozciagał się na długosci ok. 200 metrów.
Poniżej możemy zobaczyć nasz przemarsz od naszego przedszkola aż do hali gdzie przywitała nas z piosenką na ustach nasza pani dyrektor.
Uroczysty przemarsz całego przedszkola do hali GOSIR
Po przybyciu na halę nasze przedszkolaki usadowiły sie na swoich miejscach i współnie z dziećmi z drugiego przedszkola oczekiwały na start. Uroczystość została otwarta przez panią dyrektor oraz pana Mariusza Migałę (przewodniczacego Rady Miasta). Potem jeszcze oficjalnie zapłonął znicz olimpijski i byliśmy już sekundy przed pierwszym startem naszych małych olimpijczyków.
W oczekiwaniu na star czyli "3 minuty do startu"
I zaczęło sie .... pierwszy start, pierwsi zwycięzcy, emocje, radość, doping !!! To naprawde trudno opisać słowami jak potrafią walczyć ze swoimi rówiesnikami nasze przedszkolaki. Dyscypliny w jakich udział brały nasze pociechy nie sa może oficjalnymi olimpijskimi zawodami ale może w niedługiej przyszłości zostaną. A jakie to były te dyscypliny: bieg z talerzykiem i kubeczkiem na nim, bieg z wężem, bieg z klociem, bieg przez "tunel", przekładanie piłki nad głowami ..... to poprostu trzeba bedzie zobaczyć na zdjeciach, które obejżeć mozna poniżej.
Dyscypliny olimpijskie czyli rywalizacja, pot, radość ...
Na końcu w imieniu wszystkich rodziców chciałbym podziekować wszystkim naszym dzieciom za sportową rywalizacje z kolegami i koleżankami z Przedszkola Nr 1. Ogromne podziekowanie dla naszych nieocenionych pań, którym chyba duch rywalizacji sie także udzielił czego efektem była zażarta walka w "zbijaka" miedzy paniami z obu przedszkoli, która na marginesie wygrały nasze panie (przy ogromnym wkładzie niesamowicie zwinnej i szybkiej pani v-ce dyrektor Danusi !!!)